Interesujesz się japońską kulturą? Jesteś fanem mangi i anime lub alternatywnego fashion? W takim razie ten artykuł jest dla ciebie!
Zapraszam na japoński jarmark organizowany co jakiś czas w Rzymie w Ippodromo Capannelle. Znajduje się blisko hipodromu, więc także fanatycy konnych wyścigów znajdą coś dla siebie. Chodzę tam z przyjaciółmi i zawsze jest tam dużo do zobaczenia.
Na jarmarku tradycyjne japońskie pokazy, stragany z alternatywnymi ciuchami i przepyszne jedzenie. Zachęcam do odwiedzenia kramów gastronomicznych, których zapach kusi z daleka! Znajdziecie tam sushi, dobrze znaną japonską potrawę złożoną z gotowanego ryżu i przeważnie surowych dodatków (najczęściej ryby i warzywa), ramen, makaron w bulionie z innymi składnikami czy takoyaki – smażoną ośmiornicę z dodatkami. Są tam też orzeźwiające napoje jak japońskie piwa, energetyki czy bubble tea, czyli owocowa herbata z owocowymi kuleczkami, które trzeba rozgryźć, by dostać się do pysznego smaku rozpuszczającego się w buzi. Nie brakuje japońskich słodkości jak mochi. Są to mające różne kształty i nadzienia kuleczki lepkiego, rozgniecionego ryżu. Jeżeli nie przepadacie za takimi przysmakami, które są dla niektórych przepyszne, a dla innych zbyt różniące się od europejskich, radze przynieść sobie coś z domu.
Na straganach można znaleźć alternatywny ubiór i akcesoria jak chockery, czyli noszone blisko szyi (prawie jak obroża) naszyjniki czy gadżety i broszki waszych ulubionych bohaterów manga i anime!
Oczywiście nie ma tylko straganów: organizowane są różne aktywności, spektakle i tradycjonalne japońskie zabawy. Można uczestniczyć w demonstracji sztuk walki, prawidłowego noszenia kimono, pokazów ikebana, czyli sztuki układania kwiatów, i lekcji na temat bonsai. Można też się zrelaksować i poddać się japońskim masażom jak shiatsu czy kobido. Są też organizowane gry dla dzieci: budowanie klockami jenga czy łowienie plastikowych złotych rybek – to zabaw często spotykane podczas japońskich festiwali. Śpiewa się też piosenki z anime, które trzeba zgadnąć, lub po prostu można ich posłuchać. Jeżeli ktoś nie jest zainteresowany tymi czynnościami, sam shopping i przyjazna atmosfera powinny wystarczyć, zwłaszcza że pełno jest ludzi robiących cosplay, czyli przebierających się za fikcyjnych bohaterów i ewentualne imitujących jego charakter, dla zabawy. Cosplayerzy chętnie zrobią sobie selfie z tobą, jeżeli ich poprosisz.
Zaraz za jarmarkiem jest duża, trawiasta przestrzeń, gdzie ludzie rozkładają sobie koce i rozmawiają z przyjaciółmi, poznają nowe osoby, odpoczywają czy oglądają wyścigi konne.
Jeżeli jesteście zainteresowani, więcej informacji znajdziecie na oryginalnej stronie internetowej: https://www.mercatinogiapponese.it/
Sofia Di Ascenzi
Lubisz portal polonijny POLONIA TO MY? Dziękujemy!
Polub też nasz fanpage na Facebooku i udostępnij posty.
Powiedz o nas znajomym; jesteśmy też na Instagramie!